Tysiące są mniej warte od jednej.


Liturgia Słowa – 18.11.2018
Niedziela XXXIII tygodnia okresu zwykłego

przejdź do czytań

(Hbr 10, 11-14.18)
W Starym Przymierzu każdy kapłan staje codziennie do pełnienia swej służby, wiele razy te same składając ofiary, które żadną miarą nie mogą zgładzić grzechów. Jezus Chrystus przeciwnie, złożywszy raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga, oczekując tylko, „aż nieprzyjaciele Jego staną się podnóżkiem nóg Jego”. Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani. Gdzie jest odpuszczenie, tam już więcej nie zachodzi potrzeba ofiary za grzechy.

Komentarz

Kapłani za czasów Starego Testamentu codziennie musieli składać ofiary dla Jahwe, jako niezdarną próbę zadośćuczynienia za grzechy. Nawet gdyby każdy z nich składał ich codziennie po tysiąc, to i tak byłoby tego za mało. W taki sposób ludzkość nigdy nie spłaciła by skutków grzechu pierworodnego. Do tego potrzeba było większego baranka ofiarnego. Takiego, który przewyższa swoją wartością wszystko co jest na ziemi. Tylko Bóg mógł zadośćuczynić własnym życiem za nasze przewinienia. Bez Niego nigdy nie zostali byśmy odkupieni.

Jezus, dzięki tej ofierze, uczynił doskonałymi tych, których chce zbawić. Każdy z nas ma cechy, dzięki którym może doprowadzić do takiego stanu, że będzie mógł się stawić przed obliczem Boga. Błogosławiona Karolina, którą dzisiaj wspominamy, potrafiła w każdej chwili korzystać z swojej pracowitości, dobroci i sumienności, mając przed oczami wizję tego, jak doprowadza ją to do nieba.

Zadanie

Dzięki jakim cechom możesz zbliżyć się do Boga i innych ludzi? Znajdź je i rozwijaj je w sobie!