Ważne, abyśmy jako chrześcijanie byli jednością! Jedność może być sposobem ewangelizacji.


Liturgia Słowa – 15.05.2016
uroczystość Zesłania Ducha Świętego

przejdź do czytań

(J 20,19-23)
Wieczorem w dniu Zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane.

Komentarz

Głównym „Bohaterem” dzisiejszych czytań jest trzecia osoba Trójcy Świętej – Duch Święty.

Pierwsze czytanie mówi o zstąpieniu Ducha Świętego na uczniów, wskutek czego zaczęli oni mówić różnymi językami. Dzięki temu byli zrozumiali dla Żydów przybyłych do Jerozolimy na Święto Tygodni „ze wszystkich narodów pod słońcem”.

Z kolei drugie czytanie, pochodzące z listu św. Pawła do wspólnoty korynckiej, zwraca uwagę na jedność jaką daje nam Duch Święty, mimo tego, że jako członkowie Kościoła jesteśmy bardzo różni.

Ewangelia wg św. Jana mówi o tym, jak Pan Jezus przyszedł do uczniów, którzy zamknęli się z obawy przed Żydami. Przyniósł im pokój, tchnął na nich Ducha Świętego i posłał ich z misją.

Świadectwo

Zastanawiałem się wielokrotnie, jak dzisiaj głosić Chrystusa. Teraz, jako kleryk, myślę o tym jeszcze częściej. Sposobów jest wiele i pewnie sami znacie kilka.

Myślę, że na  jedną z możliwości wskazuje drugie czytanie. Mam na myśli jedność, której źródłem jest Duch Święty.

Święty Paweł pisze: Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg. Dalej: Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, aby stanowić jedno ciało […] Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem.

Mimo, iż każdy z nas jest inny (i Chwała Panu!), to jednak ważne, abyśmy jako chrześcijanie byli jednością. Myślę, że ludziom niewierzącym, czy też pogubionym może dawać do myślenia, kiedy będą patrzeć na nas, radosnych, dążących do wspólnego celu, wzajemnie się ubogacających różnymi talentami.

W pierwszej kolejności warto zadbać o jedność w relacji z Bogiem, a więc o życie w łasce uświęcającej. Dalej możemy rozpocząć starania o jedność w naszym najbliższym otoczeniu, dla nas szczególnie ważny jest „domowy” oddział KSM. Kolejno przechodzimy do troski o jedność w regionach, archidiecezji i wreszcie w całej Polsce. Istotne, aby zacząć od siebie.

Na koniec zostawiam Was z myślą bpa Grzegorze Rysia nt. jedności i jednolitości:

„Kościół jest przepiękny w swojej różnorodności. (…) Nie mylcie jedności i jednolitości. Jak chcesz mieć wszystko jednolite – nie jednoczysz, dzielisz. Jedność to nie jest jednolitość! (…) Cieszcie się Kościołem, który jest różnorodny. Cieszcie się różnorodnością Ducha Świętego!”.