Taki był motyw przewodni Debaty Walentynkowej, organizowanej już po raz szósty w Poznaniu przez Koło KSM przy Politechnice Poznańskiej. Temat – rzeka, ale nasi znamienici goście postarali się rozwikłać tę zagadkę.
Do dyskusji zaprosiliśmy: Magdalenę Urbanowicz – doradcę personalnego, specjalistkę z zakresu rozwoju osobistego, Tomasza Zubilewicza – dziennikarza telewizyjnego i podróżnika, ks. Rafała Sorkowicza – duszpasterza młodzieży i studentów w Stargardzie Szczecińskim i dr. inż. Jacka Pulikowskiego – prowadzącego zajęcia na Studium Rodziny WT UAM oraz kursy przedmałżeńskie, autora wielu publikacji o tematyce rodzinnej. Rozmowę moderowała redaktor Maria Łączkowska z Radia Emaus, które objęło swoim patronatem Debatę.
Czym więc jest tak właściwie dopasowanie w związku? Na samym wstępie ks. Rafał Sorkowicz powiedział, że coś takiego nie istnieje. Takie stwierdzenie mogłoby zburzyć sens dyskusji, gdyby nie dodał, że to, co inni nazywają dopasowywaniem, on woli postrzegać jako dojrzewanie. Z tej wypowiedzi oraz opinii innych gości można wnioskować, że dopasowanie nie jest stanem, ale ciągłym procesem. Zdaniem Jacka Pulikowskiego nie zostaje on nigdy ukończony, lecz jest przerwany w chwili śmierci jednego z małżonków.
Wiemy zatem już o czym tak właściwie dyskutujemy. Warto więc poznać odpowiedź na pytanie – prawda czy mit? Jeśli można próbować się dopasować, to w jaki sposób to najlepiej uczynić? Jest wiele płaszczyzn, na których można próbować to zrobić – charakterologicznie, osobowościowo, seksualnie, fizycznie, światopoglądowo, wyznaniowo. Szerokie spektrum gości pozwoliło wysłuchać opinii o praktycznie każdym z tych rodzajów dopasowania. O dopasowaniu charakterologicznym czy osobowościowym mówiła Magdalena Urbanowicz. Unaoczniła, że pewne cechy partnera lub partnerki życiowej mogą okazać się “niezmienialne”, dlatego warto je dogłębnie poznać i nauczyć się z nimi żyć. Różnice osobowości czy temperamentu, które mogą przejawiać się w codziennych sytuacjach jak forma odpoczynku czy podejście do planowania wspólnych przedsięwzięć, nie muszą być zarzewiem konfliktu. Należy o nich przede wszystkim rozmawiać i wypracowywać wspólne, korzystne dla obu stron rozwiązania. W tym miejscu przypomniała mi się anegdota wygłoszona przez Jacka Pulikowskiego w czasie prowadzonych przez niego katechez przedmałżeńskich. Państwa Pulikowskich dotyczył klasyczny konflikt wyjazdów wakacyjnych – góry czy morze? Od pewnego czasu jeżdżą na wakacje do Chorwacji, gdzie w niedużej odległości mogą korzystać i z jednego, i z drugiego. Nie ma problemów nie do rozwiązania, wystarczy tylko chcieć.

fot. P. Kiliańczyk
Ważnym spoiwem w takich sytuacjach mogą okazać się zbieżne poglądy na określone sprawy czy wspólna wiara w sprawach fundamentalnych. Co jednak, jeśli te elementy nie są idealnie dopasowanymi puzzlami? Na to pytanie próbował odpowiedzieć ks. Rafał Sorkowicz. O małżeństwach w ramach różnych odłamów chrześcijaństwa powiedział, że są one “prostsze” w dopasowaniu niż małżeństwa przedstawicieli religii z różnych kręgów kulturowych. Na podstawie własnych doświadczeń z takimi osobami stwierdził, że nie są one niemożliwe, ale wymagają od małżonków wielkiej dojrzałości. Najwięcej czasu poświęcił jednak na układ spotykany najczęściej w obecnych czasach – jedno z partnerów jest wierzące natomiast druga “połówka” wierząca “mniej” lub wręcz niewierząca. Takich związków również nie przekreślał, wręcz przeciwnie zauważył, że mogą one przynieść wiele dobrego, jeśli strona wierząca “bardziej” w mądry sposób będzie umiała pomóc tej drugiej przybliżyć się do Kościoła. Życie katolika czy katoliczki w związku z ateistą czy osobą “poszukującą” jest możliwe, ale wymaga szczególnie wiele wzajemnego szacunku i zrozumienia.
Tomasz Zubilewicz podzielił się z widownią świadectwem swojego życia – przede wszystkim relacji z małżonką, ale również z dziećmi. Zwracał uwagę, że szczególnym narzędziem do wzajemnego poznania i dopasowania jest rozmowa oraz przedyskutowywanie wielu kwestii, wtedy ryzyko konfliktów czy niezrozumienia jest ograniczane do minimum. Naszemu gościowi poznanie swojej przyszłej małżonki zanim stanęli na ślubnym kobiercu zajęło 5 lat “chodzenia ze sobą”. Kontrastuje to z naszym zeszłorocznym gościem – Tomaszem Budzyńskim, który “już po pół roku wiedział, że ta kobieta będzie jego żoną”. Jak widać nie ma jedynej słusznej koncepcji stworzenia udanego, dopasowanego związku, ale warto słuchać porad ludzi, którym ta sztuka się udaje.
W naszej dyskusji nie pominęliśmy “najgorętszego” temat wśród studentów, czyli tzw. dopasowania seksualnego. Jacek Pulikowski obalił mit, jakoby rozpoczęcie współżycia przed ślubem miało rozwiązać w prosty sposób kwestie dopasowania seksualnego. Zwrócił uwagę, że tak jak na pozostałych płaszczyznach, tak i na tej jest to proces długotrwały, który właściwie nigdy się nie kończy. Zaznaczył, że współżycie realizuje się pomiędzy partnerami nie tylko na płaszczyźnie fizycznej, ale także psychicznej oraz duchowej i że zachowaniem w pełni tych trzech elementów może realizować się jedynie w związku małżeńskim.
Debata w swoim założeniu nie jest jakimś cudownym panaceum na nasze problemy, wątpliwości lub odpowiedzią na wszystkie pytania, ale ma stanowić ważny przyczynek do głębszej refleksji na dany temat. Ma inspirować i motywować słuchaczy do pracy nad sobą oraz nad swoim związkiem. Ma być ważną wskazówką na drodze ku osiągnięciu spełnienia w związku. Mamy nadzieję, że tegoroczne spotkanie spełniło te założenia i dla przynajmniej części z naszych 600 widzów była taką choć drobną inspiracją.
Jeśli nie było Ci dane uczestniczyć w Debacie – możesz się o tym przekonać oglądając nagranie dostępne na naszej stronie internetowej ksm.put.poznan.pl.
Do zobaczenia za rok w auli Politechniki Poznańskiej!

Instruktor KSM, Zastępowy i Lider KSM Archidiecezji Poznańskiej, Członek Zarządu Diecezjalnego KSM Archidiecezji Poznańskiej w latach 2014-2015, Prezes Koła KSM przy Politechnice Poznańskiej w latach 2013-2015