Bóg nie chce, żebyśmy chodzili w naszym życiu po omacku, w ciemności. Chce dla nas konkretnej drogi, konkretnego celu. Wierzę, że można iść za Panem Bogiem precyzyjnie, spokojnie, w pokoju i radości serca. Masz takie doświadczenie, że Bóg Cię tak prowadzi? Wskazuje Ci co masz robić, gdzie iść? Daje Ci światło? Podpowiada? Prowadzi za rękę? Ostatnio sama usłyszałam te pytania.

Jednym ze sposobów mówienia Boga do nas są święci. Na drodze zdobywania naszej jedynej i niepowtarzalnej świętości „towarzyszą nam przyjaciele Boga, otaczają nas i prowadzą (…). Nie muszę nieść sam tego, czego w istocie nie byłbym w stanie sam udźwignąć. Rzesza świętych Bożych ochrania mnie, wspomaga i prowadzi.” (Benedykt XVI) Święci – ich doświadczenie, życiorysy, słowa, duchowości, charyzmaty – są gotowymi przepisami na niebo. Nie musisz wiele szukać, nie musisz tworzyć czegoś od zera, od początku. Ktoś już przed Tobą miał podobne problemy, podobne zmagania, podobne pytania, podobne wybory. Czemu nie skorzystać z rady przyjaciela Boga? Często wpadamy w pychę, myśląc, że to właśnie my odkryjemy duchową Amerykę, że sami sobie poradzimy. Bóg daje Tobie i mnie pomoc. Kogoś, kto jest o krok przed nami… kogoś, kto już doszedł do Nieba, sprawdził drogę. I oczywiście nie chodzi o kopiowanie. Nie masz być drugim Stasiem Kostką albo Karoliną Kózką. Nie. Masz być najlepszą wersją siebie. Papież Franciszek w adhortacji  Gaudete et Exsultatetak pisze: „dajmy się pobudzić znakami świętości, jakie ukazuje nam Pan przez najpokorniejszych członków tego ludu”. (GE 8) To właśnie w postaciach świętych dostrzeżemy, jak Bóg działa, odczytamy swój przepis na niebo.

Dziś, na początku Okresu Wielkanocnego, kiedy jeszcze tak bardzo żywe są w nas wydarzenia Triduum Paschalnego, chcę Cię zaprosić do przyjrzenia się błogosławionej, z którą ja osobiście przyjaźnie się od 5 lat. Wtedy stała się moją Siostrą. Ona tak bardzo ufała, że na końcu drogi spotka Zmartwychwstałego. To bł. s. Sancja Szymkowiak.  Ten „anioł dobroci”, jak ją nazywali czciciele, z serca naszej Archidiecezji, z Poznania, chce nam podpowiedzieć kilka składników świętego życia, podać przepis na Niebo. Ona sama zapewne zaproponuje nam bez czego obyć się nie może, a co jest szczyptą smaku na drodze do świętości. W każdy czwartek zapraszam Cię na kolejny składnik przepisu. Pierwszy już jutro.