Zastanawiałeś się kiedyś czym jest cud? A może byłeś naocznym świadkiem takiego zjawiska? Św. Tomasz z Akwinu podaje następującą definicję cudu: “Mówi się, że coś jest cudem, kiedy dzieje się poza porządkiem wszelkiego stworzenia”. Właśnie taki obraz cudu mamy najczęściej – kiedy zdarzy się coś, co nie ma teoretycznie prawa się wydarzyć.
Zarówno w Starym jak i Nowym Testamencie znajdziemy naprawdę wiele przykładów cudów. Pierwszym, który trzeba przytoczyć jest samo stworzenie świata i człowieka przez Boga. Można uznać to za największy cud jaki znamy. Następnie Jezus przemienił wodę w wino na weselu w Kanie Galilejskiej, wskrzeszał i uzdrawiał ludzi, a przede wszystkim Zmartwychwstał.
Oprócz dużej ilości cudów w Piśmie Świętym, do czynienia mamy również z objawieniami. Jednymi z najbardziej znanych przez wszystkich są Objawienia Fatimskie. Matka Boża przekazała wtedy trójce dzieci “tajemnice fatimskie”. I właśnie o to chodzi w objawieniach. Mają na celu przekazanie danego przesłania lub wydarzenia całej ludzkości lub danej grupie ludzi, kiedy to Bóg lub święci dają im się poznać.
Cudem, którego każdy z nas jest świadkiem podczas mszy świętej, to cud Eucharystii. Chleb i wino zamieniają się w ciało i krew Chrystusa. Jest to dla nas najważniejsza forma zjednoczenia z Bogiem.
Jednak zdarzają się w życiu sytuacje, gdzie nawet nie jesteśmy świadomi, że cud się wydarzył – nie dość, że “na naszych oczach”, to nawet dosłownie – w Nas. Dzieją się one każdego dnia, na całym świecie. Przykładem takiego cudu może być zwykłe słowo lub dobry uczynek. Jeżeli jednak ciężko nam jest uwierzyć w cuda, gdyż wiara nie należy do najłatwiejszych rzeczy, warto przypomnieć sobie słowa Alberta Einsteina, a mianowicie:
“Albo wszystko jest cudem, albo nic nim nie jest”.
Zatem uważam, że należy do życia podchodzić tak, że wszystko w nim jest cudem. Mało tego, samo życie to największy cud jaki może nas spotkać.
Jednak musimy uzmysłowić sobie, że Bóg czyni cuda bardzo często za pomocą innych ludzi. Stwórca czyni cuda również za pomocą Ciebie. W jaki sposób? Wszyscy jesteśmy stworzeni na jego obraz i podobieństwo, dlatego mamy dawać sobą przykład dla innych. Każdy przypadek cudu jest inny, jednak żyjąc na podobieństwo Boga możemy kogoś nawrócić lub całkowicie odmienić jego życie. Cudem od Najwyższego w naszej codzienności są osoby postawione na naszej drodze, wydarzenia rozegrane w pracy, czy szkole, a nawet piękna pogoda za oknem danego dnia. Trzeba jednak to zauważyć, a pośpiech i hałas są największymi czynnikami, które nam to utrudniają.
Bardzo ciekawie cały proces postrzegania i czynienia cudów opisuje w swojej książce pt. “Cuda w Tobie” Mark Victor Hansen. Przytacza on tam wiele refleksji i przykładów na pozór niezauważalnych zjawisk, które nazywa cudami i spotkał się z nimi w swoim życiu. Bardzo polecam tę lekturę, aby uzmysłowić sobie dokładnie, że to właśnie każdy z Nas, każda osoba na świecie, czyli ty też – jest zarówno cudem, jak i cudotwórcą. Najważniejsze jest, aby uświadomić sobie, że cuda dzieją się nie tylko wybranym osobom i w niezwykłych okolicznościach, ale są one obecne każdego dnia, wszędzie wokół Nas. Musimy zdać sobie sprawę, że życie jest ogromnym cudem, aby poznać jego wartość i móc czynić dobro innym ludziom. BÓG CZYNI CUDA TEŻ ZA POMOCĄ CIEBIE!

Członek Oddziału KSM nr 8 w Opalenicy.