Adwent to szczególny czas przygotowania. Dbamy o nasze domy, dekorację, ścieramy najmniejszy kurz z szafek. Przygotowujemy nasze serca, uczestniczymy w rekolekcjach, zagłębiamy się w różne formy modlitewne.
W każdym z wymienionych działań pragniemy by było jak najlepiej, to normalne i piękne pragnienie. Chcemy by święta były przygotowane i przeżyte dobrze, bo przecież przywołują tyle wspomnień. Niezależnie od tego czy jesteśmy dorośli czy może jeszcze do tej dorosłości dążymy to zawsze jest w nas radość dziecka, którą kojarzymy ze świętami. Pamiętamy jak lepiliśmy pierogi, stroiliśmy choinkę, wyczekiwaliśmy upragnionych prezentów. Takich rzeczy się nie zapomina! Te wszystkie wspaniałe działania mają tylko wtedy sens, kiedy pamiętamy Kogo narodziny obchodzimy! Dlatego w naszych przygotowaniach nie troszczmy się tylko o piękno domu, ale przede wszystkim serca, bo to z nich płynie największa miłość.
KSM-owicze! Na czas adwentu mamy propozycję!
Asystent na adwent! Każdego dnia będziemy modlili się dziesiątką różańca (bądź inną, wybraną przez Ciebie modlitwą) za biskupów, konkretnego księdza Asystenta, kleryków, poprzednich księży Asystentów, proboszczów i osoby związane z KSM. Zachęcamy Was do dołączenia do wydarzenia na Facebooku, śledzenia postów i aktywnej modlitwy. Skąd taki pomysł? W adwencie mamy wiele postanowień, które chcemy zrealizować, a my jako WSPÓLNOTA wychodzimy z jeszcze jednym! Tak wiele pięknych rzeczy razem organizujemy, nasz kalendarz jest wypełniony KSM-owymi wydarzeniami, czy to w diecezji czy w parafii, ale pomimo tego jakie potrafimy zorganizować akcje, chcemy pokazać, że pamiętamy o tych, którzy dbają o Ducha tej wspólnoty. Jedni z nas przepełnieni są radością bo mają wspaniałego asystenta, inni są przygaszeni, bo praca z księdzem się nie układa, a proboszcz taki, a nie inny… Oddział podupada, ponieważ coś nie wychodzi, czasem brakuje chęci… Niedawno ktoś zadał mi pytanie: „a modlisz się w tej intencji ?” No właśnie, czy modlimy się za naszych księży asystentów? Tak jak wspólnota potrzebuje księdza, tak ksiądz potrzebuje wspólnoty. Nic w stowarzyszeniu nie będzie funkcjonowało dobrze, jeśli praca i podjęte działania nie będą oparte na modlitwie! Ile razy pomodliliśmy się za nasz oddział, za to, że możemy się razem spotykać i działać ? Może niektórym te słowa wydają się takie górnolotne, bo przecież tak łatwo powiedzieć, a w rzeczywistości trudniej wykonać. To prawda, ale czy nie należy próbować ? Nikt nie powiedział, że po jednej dziesiątce różańca stanie się cud i oddziały będą pękać w szwach, a współpraca będzie układała się wzorowo… Po tej jednej dziesiątce różańca może się zmienić nawet jeden najmniejszy element, którego czasem nie dostrzegamy. Ale potrzeba w tym naszej wiary!
Drodzy KSM-owicze! Pamiętajcie proszę, że nie tylko ksiądz jest odpowiedzialny za wspólnotę, ale my również jesteśmy za niego odpowiedzialni! Może być wspaniałym pełnym energii księdzem, a może też być do tej pracy niechętny. Ale nie zapominaj, że jesteś za niego odpowiedzialny. Dlaczego? Bo działamy w jednej wspólnocie i ma nam przyświecać jeden cel – pragnienie wspólnego dobra. Pamiętajmy też, by w oddziałach umieć dziękować, nic nie zastąpi słowa DZIĘKUJĘ! Ksiądz też potrzebuje usłyszeć „dziękuje” czy to za okazaną pomoc, rozmowę, przeprowadzone spotkanie, ale przede wszystkim za obecność. Dobre słowa i radość drugiej osoby motywują do działania! Pokażmy proszę, że zależy nam na KSM-ie, że nie jest nam to obojętne… Bo obojętność to najgorsza postawa jaką możemy przyjąć.
Kochane Dinozaury! Cieszymy się, że wspieracie nas swoją pomocą i uśmiechem! Dziękujemy, że dbacie o wspólnotę, do której należeliście. Jest nam niezmiernie miło, kiedy podczas różnych wydarzeń zaszczycacie nas swoją obecnością. Dla wielu z nas, młodszych i aktualnie działających jesteście drogowskazem i wzorem! Dlatego to zaproszenie jest również skierowane do Was! Jeżeli nawet już nie działacie w stowarzyszeniu tak aktywnie jak kiedyś, to zadziałajcie sercem! To jest najpiękniejszy prezent jaki możecie nam ofiarować! Kochani potrzebujemy Was!
Drodzy Prezesi, prosimy byście ten temat poruszyli w Waszych oddziałach. To nie ma być jednorazowa akcja, o której będzie głośno i za chwilę umilknie… Nie! To ma pokazać, że można inaczej, po prostu dać coś od siebie! Ma to w nas zaszczepić wrażliwość na modlitwę. Kochani, może przestańmy zasypywać innych wymaganiami, co byśmy chcieli, jak KSM powinien działać, jacy powinniśmy być… – bo błędy, drobne upadki i chwile słabości jest bardzo łatwo wyciągnąć na wierzch, ale czasem nie widzimy własnych błędów. Krytyką i wypominaniem wspólnoty nie zbudujemy! Zatem co robię dla wspólnoty, do której należę?
Pamiętajmy, że nic samo się nie zrobi, problemy, konflikty, czy inne wątpliwości naszych oddziałów same się nie rozwiążą. Zróbmy jeden krok w stronę wspólnego dobra! To owszem wymaga – chęci i dobrego nastawienia. Niech czas adwentu, w którym rozpoczniemy wspólną modlitwę nie zakończy się na świętach, ale umocnieni bożonarodzeniową radością będziemy umieli wspólnie działać. Życzę każdemu z nas owocnej modlitwy!
Drodzy Księża przyjmijcie dar naszej modlitwy! Dziękujemy, że jesteście, że wspomagacie nas w działaniu i dbacie o nasz duchowy rozwój!
KSMOWICZU DO DZIEŁA! GOTÓW!

Zastępowa KSM Archidiecezji Poznańskiej, Prezes Oddziału KSM nr 4 w Szamotułach. Od 2020 roku Członek Delegat Zarządu Diecezjalnego, Opiekunka Róż Różańcowych.